Odniósł się też do czwartkowych informacji, że nie zrealizowano zastawu na znakach towarowych na poczet spłaty pożyczek pozyskanych w ramach Buntu Finansowego i Inwestycji Palikota. Założenie wspólnego biznesu przez Kubę Wojewódzkiego i Janusza Palikota zostało ogłoszone z pompą, a Polacy z zaciekawieniem sprawdzali, co proponują. Teraz jednak dziennikarz i biznesmen borykają się z kłopotami. Ich firma jest zadłużona na ponad 50 mln zł. Spółka zapowiadała, że latem chce zadebiutować na bocznym rynku warszawskiej giełdy, ale nada do tego nie doszło.
Janusz Palikot w liście do inwestorów tłumaczył to wieloma niezbędnymi formalnościami, m.in. Zmianą statutu i przygotowaniem obszernego dokumentu informacyjnego. Na co Tenczynek Dystrybucja pożycza pieniądze?
Manufaktura Piwa Wódki i Wina zaczęła oferować dwuletnie obligacje. Czynnikiem, który skłonił Kubę Wojewódzkiego i Janusza Palikota, czyli współwłaścicieli firmy, do tego kroku, ma być horrendalne zadłużenie. Kilka dni temu pisaliśmy, że rozczarowanie i poczucie bycia oszukanym zmobilizowało już 900 z 4 tys.
Rzecznik, korzystając z ustawowych uprawnień, zwrócił się do spółki Palikota z prośbą o przekazanie dokumentów i wyjaśnień. Następnie w sierpniu 2023 r., już po upływie ustawowego terminu na odpowiedź, explore commodities market spółka udzieliła częściowej odpowiedzi Rzecznikowi. Janusz Palikot pozwał Rzecznika Finansowego za działania dotyczące “Buntu Finansowego”.
Nasza intencja jest w tej sprawie jasna – dodał. Po upływie roku inwestor otrzymuje zwrot całej kwoty, którą włożył w przedsięwzięcie. W tym przypadku – na rozwój Browaru Tenczynek. Mimo problemów z zadłużeniem partnerzy biznesowi zapowiadają, że wkrótce zaistnieją w kolejnym segmencie sektora gastronomicznego, oferując lody, słodycze, chipsy oraz soft-drinki.
Osób podmiotów (także osób i spółek powiązanych z nią). Natomiast wierzytelności Tenczynka Dystrybucji – wobec 2,3 tys. Osób i podmiotów – wynoszą 84,4 mln zł.
MPWiW nie ma co liczyć na kolejne dywidendy, ponieważ w ub.r. Wszystkie jej spółki powiązane były stratne. Tenczynek Dystrybucja zanotowała 9,35 mln zł straty netto, Tenczyńska Okovita – 7,51 mln zł, Tenczynek Świeże – 4,56 mln zł, a Piwo Online – 4,36 mln zł. Tenczynek Dystrybucja pod marką Bunt Finansowy promowała udzielanie spółce pożyczek na 12 miesięcy w kwocie od 1 do 35 tys.
Zazwyczaj są symptomatyczne i dlatego pouczające, a w przeszłości bywały chwalebne. W 2007 roku happeningi Palikota pomogły nam zrozumieć, że istotę pisowskiego państwa stanowi sadyzm policyjny. To był ważny epizod w polskiej polityce. I dodał, że jak dotąd wypłacili inwestorom prawie 2 mln zł odsetek.
Poprosiliśmy Rzecznika o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i ustosunkowanie do słów biznesmena. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Przypomnijmy, że działania Rzecznika Finansowego wobec Tenczynka Dystrybucji miały związek z “Buntem Finansowym”, czyli ofertą pożyczkową tej spółki, kierowaną do osób prywatnych.
Stąd, jak rozumiemy, taka, a nie inna reakcja – podkreślił. Pod hasłem „Bunt finansowy” spółka Tenczynek Dystrybucja z holdingu Manufaktura Piwa Wódki i Wina od miesięcy prowadzi emisje pożyczek społecznościowych. Przygląda im się Komisja Nadzoru Finansowego. Janusz Palikot tłumaczy, że spółki nie chcą finansować banki, a potrzebuje pieniędzy na szybki rozwój.
– Szczególnie w sytuacji, gdy wierzyciele Manufaktury po wprowadzonych do układu zmianach, mogą liczyć na 100 proc. Zwrot, a my – szczególnie III grupa inwestorów TD, która wsparła projekt kwotami kilkudziesięciu tysięcy zł – jesteśmy tą najbardziej pokrzywdzoną społecznością – podkreślają cytowani przez gazetę inwestorzy. Ostatnie propozycje układu dla wierzycieli spółki Tenczynek Dystrybucja sprawiły, że wśród drobnych inwestorów zawrzało i zaczęli się organizować, by walczyć o swoje prawa i choć cień szansy na spłatę.
– KNF, co do zasady nie prowadzi postępowania ws. Buntu Finansowego, bo z zgodnie z prawem nie zajmuje się pożyczkami – podkreśla. Marek Maślanka na początku września zamieścił swój raport o stanie finansowym grupy Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Łączne zadłużenie zewnętrzne holdingu sięgało 166 mln zł, z czego 142,2 mln zł w formie pożyczek, 21,9 mln zł obligacji, a 1,7 mln zł weksli. Odsetki naliczone od tego długu wynosiły natomiast 11 mln zł. Na samą spółkę Manufaktura Piwa Wódki i Wina przypadało 80,49 mln zł pożyczek (z czego 4,34 mln zł to obligacje) plus 22,09 mln zł obligacji.
Na facebookowej grupie „Bunt Inwestorów Palikota” zebrało się już ok. 900 osób. W ich ocenie warunki, które zaproponowano wierzycielom są „skandaliczne”. Janusz Palikot zarządza alkoholowym holdingiem Manufaktura Piwa Wódki i Wina SA (MPWiW). Główne źródło finansowania tego biznesu to tzw. Pożyczki społecznościowe o nazwie Bunt Finansowy.
W tej sytuacji należy konsekwentnie demaskować przynajmniej dwa piramidalne kłamstwa Konfederacji. Po pierwsze, że w przypadku Mentzena w ogóle dochodzi do „buntu”. Po drugie – że ten „bunt” jest „wolnościowy”. Skrajny egoizm i sknerstwo idą tu w parze z rozrzutnością i perwersyjnym altruizmem. „Buntownik” – zazwyczaj średnio lub słabo zarabiający drobnomieszczanin – woli kipnąć na wylew niż odpalić choćby centa na czyjąś „chorom córke”. Bez wahania natomiast przeleje swoje oszczędności milionerowi, wspierając jego biznes i kibicując mu „w trudnych chwilach”, bo przecież „chłop się stara”.
W marcu ubiegłego roku money.pl ustalił, że Tenczynek Dystrybucja, czyli jedna ze spółek alkoholowych Janusza Palikota, trafiła pod lupę Komisji Nadzoru Finansowego. Sprawa dotyczy crowdfundingu pożyczkowego, w ramach którego inwestorzy powierzyli firmie ponad 36 mln zł. To wówczas zaczęła się seria problemów zatrzymanego w czwartek przez CBA biznesmena. Jego zdaniem oferowane przez Tenczynek Dystrybucję oprocentowanie nie jest wysokie przy obecnej inflacji, a pożyczający mogą w ten sposób ochronić przed nią swoje oszczędności.
发表回复